PICTORIBUS-ATQUE-POETIS
QUODLIBET-AUDENDI-SEMPER
FUIT-AEQUA-POTESTAS

QUINTUS HORATIUS FLACCUS

DIALOGUE-----DIARY-----E-PRUS-----ESSAY-----PHILOSOPHE-----POEMS2-----XOX

YOU TRANSLATE

18 października 2007

Narzut gipsowy

Aktorom nieustannego teatrum
Zielona Gęś Przedstawia

pobyt w tym miejscu
gdzieś na mapie pojawia się
i znika kraj te szalone wieczory
pełnia wrzawy lunapark ot publiczność
sama sobie takoż aktorzy

motocyklista więc w śmiertelnej beczce rzuca
zawroty ułamki sekund

lecą cykle gipsowe zwierzęta gipsowi ludzie
lśnią lukrowane figury padają od strzału
trofea
zdobycz zawsze można wymienić
na plastikowy pomiar cieczy czasu ciśnienia
tempo narasta należy się aprobata potrzebne
oklaski...

gdzieś na mapie pojawia się i znika kraj

3 października 2007

Pieter Brueghel do Trumniarzy

widzę jak osioł prostuje ucho więc przymuszony będzie
biegł na co te wstążki przy ogonie... lecz tym samym
doceniam wasz udział w kunszcie Trumniarze
składać trzeba uśmiech do uśmiechu aż na wieki
zaklęśnie twarz upozowana z biegłością portret
i maska dlatego ośmielam się pisać Trumniarze
bo znaczne podobieństwo między nami...

ale nie o podobieństwach traktować tu
pod pręgierzem piszę do was Trumniarze
od strony upływających godzinek przeliczanych
skromnych zapasów cukru i soli
nie wymęczcie zanadto osła trochę pofolgujcie
uwierzcie choć przeczuciom dla dobra procederu
ozdabiaczy rzetelnie wykonanej miniatury...
to także powód mojego wtrętu w te utwory
dystans przymglonego miesiąca nad obrotami
siego roku...

biedni więc kumotrzy rozlegli posturą gromadzonym
nadmiarem uwierzcie choć przeczuciom... inaczej rozetrze
młyński kamień zapowiedź sypiącej się mąki