Zielona Gęś Przedstawia
pobyt w tym miejscu
gdzieś na mapie pojawia się
i znika kraj te szalone wieczory
pełnia wrzawy lunapark ot publiczność
sama sobie takoż aktorzy
motocyklista więc w śmiertelnej beczce rzuca
zawroty ułamki sekund
lecą cykle gipsowe zwierzęta gipsowi ludzie
lśnią lukrowane figury padają od strzału
trofea
zdobycz zawsze można wymienić
na plastikowy pomiar cieczy czasu ciśnienia
tempo narasta należy się aprobata potrzebne
oklaski...
gdzieś na mapie pojawia się i znika kraj